Migracja rusza...na pół gwizdka
I rzeczywiście operatorzy uruchomili w tej chwili pilotażowy program migracyjny. Niestety póki co, migracja nie będzie zagwarantowana wszystkim. Według nieoficjalnych informacji za możliwość przeniesienia numeru telefonu klienci będą musieli zapłacić równowartość ok. 25 euro. Telekomy zastrzegają, że w początkowej fazie należy się liczyć z technicznymi kłopotami w realizowaniu połączeń głosowych, wysyłaniu sms, mms itp. - Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty mógł z pożytkiem regulować rynek, określając warunki techniczne przenoszenia, ale zwlekał z tym - mówi Witold Pasek, rzecznik Ery. Nie ma więc jeszcze centralnej bazy numerów przeniesionych, choć mówi się o niej od roku. Dopiero teraz operatorzy organizują spółkę, która tę bazę stworzy. - Popularność przenoszenia numerów będzie zależała od ostatecznej ceny za tę usługę i pojawiania się nowych atrakcyjnych ofert, z których abonenci będą chcieli korzystać. Bardzo istotne jest, czy i kiedy pojawi się czwarty operator i jakie metody marketingowe zastosują jego konkurenci, żeby zatrzymać klientów u siebie. Sądzę, że po krótkiej burzy i pewnej liczbie klientów, którzy zmienią operatora, sytuacja się ustabilizuje, a ceny usług nieco spadną - ocenia Emil Konarzewski z firmy doradczej Audytel.
oprac: S. Kowalska źródło: Rzeczpospolita, 2005.10.10 Telekomunikacja. Zachować stary numer. Łukasz Dec, Tomasz Świderek
Wyraź swoją opinię
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników vortalu 9477.pl. TAI nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie regulamin, zawiadom nas o tym.
|
Posiadamy certyfikat:
|