Będzie czwarty

Działający już operatorzy patrzą na to niechętnie.
Rząd będzie mógł zmusić ich do udostępnienia infrastruktury (tzw. roamingu krajowego), jeżeli uda się dowieść, że mają oni znaczącą pozycję na rynku. Zgodnie z przepisami taką pozycję ma firma, która jeżeli kontroluje 25 proc. rynku.
-  Według naszych ustaleń, wszyscy działający operatorzy mają znaczącą pozycję. Kończymy postępowanie, które nałoży na nich obowiązek udostępnienia roamingu krajowego - informuje Jacek Strzałkowski, rzecznik Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP).
Operatorzy mimo wszystko się bronią i chcą się powołać się na zakaz roamingu krajowego przewidziany w koncesjach na częstotliwość GSM. Wprowadzono go po to, żeby każdy z operatorów budował sieć w całym kraju, zamiast dogadać się z pozostałymi, podzielić kraj na trzy części i budować infrastrukturę w jednej, a w pozostałych działać dzięki roamingowi.
Czwarty operator na rynku pojawi się po rozstrzygnięciu przetargu na rezerwację częstotliwości GSM 1800. Wśród zainteresowanych wymienia się m.in. Netię, Tele2 i Empik.

oprac: S. Kowalska źródło: Gazeta Prawna, 2005.12.02
"Kością niezgody krajowy roaming." Łukasz Ruciński

Wyraź swoją opinię