Chcą rejestracji

Poza tym zważywszy na regulacje jakie w tym względzie podejmowane są w krajach Unii jest to tylko kwestia czasu. Dokument tożsamości będziemy okazywać przy zakupie wcześniej czy póżniej. Zdaniem Brachmańskiego w Europie jest "powszechna tendencja" do rejestracji telefonów na kartę. Jest już także projekt odpowiedniego zalecenia Rady UE. Na razie obowiązek ten wprowadzono tylko w kilku krajach: Danii, Francji, Włoszech, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Nie zawsze też oznacza to wypełnienie formularza i okazanie dokumentu tożsamości. Na przykład na Wyspach trzeba kupić zestaw startowy za pomocą karty płatniczej, a te są identyfikowane. Stosunki między ministerstwem a operatorami są napięte. Urzędnicy krytykują ich bierność w tej sprawie i podnoszą fakt, iż są oni zainteresowani tylko pomnażaniem zysków, a kwestie związane z bezpieczeństwem czy nagminnymi kradzieżami telefonów, a także ich późniejszego obiegu na rynku nieoficjalnym są po prostu zwyczajnie zaniedbywane.
Operatorzy bronią się argumentując, iż Ci, którzy za pomocą telefonów będą chcieli prowadzić jakieś bezprawne, półoficjalne lub co gorsza zbrodnicze działania i tak znajdą sposób na to by telefony nabyć - chociażby poprzez osoby podstawione. Bój o rejestrację będzie się zatem toczył w dalszym ciągu. Tymczasem Irlandia wprowadza właśnie obowiązek rejestracji telefonów dla użyktowników telefonii 3G, bo jak twierdzą multimedialne telefony można wykorzystywać do propagowania dziecięcej pornografii.

oprac: S. Kowalska źródło: Gazeta Wyborcza, 2004.08.09 "Odtajnić komórkę" Paweł Rożyński

Wyraź swoją opinię