Taki stan rzeczy trwa już od 2001 roku. Koszt instalacji urządzeń tego typu to około 450 zł. Tymczasem, na konferencji Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji pokazano projekt wykorzystania telefonów komórkowych do składania podpisu. 
- Kartę SIM można traktować jak rodzaj karty mikroprocesorowej o tym samym stopniu zabezpieczeń. Dzięki temu telefon komórkowy może być uważany za bezpieczne urządzenie do składania podpisu elektronicznego i spełniające wymagania ustawy o podpisie elektronicznym - twierdzi Mariusz Skiba, kierownik zespołu bezpieczeństwa teleinformatycznego SECIDO w firmie One-2-One.
Mobilny Podpis Elektroniczny to rozproszony system informatyczny, w którego skład wchodzi: platforma transakcyjna, karta SIM, interfejsy do usługodawców, urzędów certyfikacji oraz operatorów GSM. Całość tworzy bezpieczny system łączący wszystkich uczestników.
Sam pomysł jest tańszy, bo zamiast kart mikroprocesorowych oraz specjalnych czytników podłączanych do komputera wykorzystujemy własny telefon ze specjalną kartą SIM, która ma wbudowany moduł kryptograficzny. Takie rozwiązania wykorzystują na przykład kraje skandynawskie.

oprac: S. Kowalska źródło: Gazeta Bankowa, 2005.03.14
"Telefon zamiast pióra." Krzysztof Maciejewski