dzisiaj: 03-05-2024,  imieniny 
 

Firmy i produkty
  • informacje o:
  • firmach
  • instytucjach
  • produktach

Przetargi
  • wyniki
  • inwestycje
  • dotacje
  • raporty

Wzory pism PITy
  • podatkowe
  • księgowe
  • skarbowe
  • umowy

Bazy danych
  • pudełkowe
  • statyczne
  • dynamiczne
  • aktualne

Telemarketing
  • infolinie
  • leady handlowe
  • badania CATI
  • ankietowanie

Informator miejski
  • instytucje
  • urzędy
  • kina
Co:
Gdzie:
Branża (wybierz) lub słowo
Województwo, miejscowość, ulica
np: Wielkopolskie, Poznań, Nowowiejskiego

Sam możesz zbadać rynek


Przedsiębiorca stoi przed wyzwaniem nie lada - ma pomysł na własny biznes, ale jeśli niewłaściwie oceni konkurencję i potencjalnych klientów, szansę na sukces są bliskie zera.
A profesjonalne badania marketingowe są zdecydowanie poza zasięgiem większości małych przedsiębiorstw.
- Z pomocy firm doradczych korzysta jedynie co piąta polska firma - mówi Aleksander Żołnierski z Zespołu Programowania i Ewaluacji Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Najczęściej są to firmy zatrudniające ponad 50 pracowników, ale nawet one rzadko korzystają z usług doradców w celu zdobycia informacji o rynku.
Nie zawsze jednak taki wydatek jest konieczny. Na starcie trzeba się liczyć z każdą złotówką, a nawet najlepsze badanie rynku na niewiele się zda, kiedy w kasie zabraknie gotówki na opłacenie rachunków.

Prasa, internet...
Wbrew pozorom początkujący biznesmen nie stoi na straconej pozycji. Sposobów na to, jak wybadać grunt, jest co najmniej kilka.
Po pierwsze, można szacować powodzenie swojego biznesu na podstawie wyników osiąganych przez inne firmy o podobnym profilu. Choć tutaj trudno raczej liczyć na to, że ktoś udostępni szczegółowe dane potencjalnemu rywalowi.

Co więc pozostaje?
- Śledzenie specjalistycznych periodyków, prasy codziennej, roczniki statystyczne, internet - podpowiadają specjaliści.
Według danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości najpopularniejszym źródłem wiedzy o rynku jest specjalistyczna prasa branżowa - około 70 proc. małych i średnich firm śledzi takie periodyki. Cenne są tu zwłaszcza publikacje, które opisują sytuację w danej branży, łącznie z wszelkimi problemami i kosztami, na jakie może natrafić przedsiębiorca. Jeszcze cenniejsze są ogłoszenia - tu jak na dłoni widać, na jakie konkretnie usługi jest popyt.
Z kolei co drugi przedsiębiorca zdobywa informacje o rynku, surfując w internecie - np. w takich bazach jak Panorama Firm (www.pf.pl) może sprawdzić, ile sklepów z meblami biurowymi działa w jego mieście. Popularnym źródłem wiedzy o rynku są także spotkania branżowe, np. targi.

Nie zawsze przedsiębiorcy szukają na własną rękę.
 - Przez cztery miesiące śledziliśmy rynek za pośrednictwem Telefonicznej Agencji Informacyjnej - mówi Bogusław Sokół z krakowskiej firmy Nawigator Nieruchomości zajmującej się zarządzaniem i administracją budynków. Agencja przeszukiwała ogłoszenia z branży. Nawigator płacił za usługę 200 zł miesięcznie i - jak mówi Sokół - jakieś rozeznanie udało się uzyskać.

Pomocne mogą być też badania statystyczne - np. te publikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Zwłaszcza roczniki statystyczne dotyczące konkretnej branży.
- W przypadku nieruchomości, opierając się na danych z roczników, można np. wyliczyć, ile budynków rocznie jest oddawanych do użytku oraz ile mieszkań przeciętnie jest w każdym z nich - mówi Sokół. W połączeniu z informacją o liczbie konkurentów to daje już ja-kieś wyobrażenie o rynku.
Wiedzę można sobie też wychodzić. Np. jeśli myślisz o otwarciu punktu kserograficznego, przejdź się po zakładach już działających w okolicy. Porównaj ceny za poszczególne usługi, ich jakość.

...a czasem łut szczęścia
W 2000 r. Bogusław Sokół i Marcin Sodo - jeszcze jako studenci krakowskiej Akademii Ekonomicznej - wygrali konkurs "Wokulski" na najlepszy biznesplan organizowany przez Fundację Bankową im. Leopolda Kronenberga. Krakowianom dopisało szczęście - profesor z ich uczelni prowadził badanie, które dotyczyło właśnie branży nieruchomościowej.
Jednak, jak mówi Aleksander Żołnierski z PARP, takie źródła informacji jak wyższe uczelnie czy placówki naukowe PAN prawie nic są wykorzystywane przez menedżerów małych i średnich przedsiębiorstw do uzyskania potrzebnych informacji. Przykład Nawigatora pokazuje, że warto jednak i tam zasięgnąć języka.
Problem z danymi może wystąpić, kiedy przedsiębiorca zdecyduje się wejść w rynkową niszę. Ałe i z tym można sobie poradzić. Właściciele PerfectHobby - firmy zajmującej się produkcją modeli latających - przed rozpoczęciem działalności przepytali na rynku w Krakowie i krakowskich Błoniach ponad 200 osób. Dzięki ankiecie mogli ustalić m.in., kto jest ich docelowym klientem, ile osób byłoby zainteresowanych zakupem modelu oraz ile spośród nich byłoby skłonnych zapłacić za niego od 400 do 1000 zł.

Gazeta Wyborcza, 2005.06.28 "Sam możesz zbadać rynek." Tomasz Grynkiewicz

Wyraź swoją opinię

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników vortalu 9477.pl. TAI nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie regulamin, zawiadom nas o tym.
Dodaj Firmę do bazy

Panel Klienta

login
hasło

Serwis Przetargowy

 

Przetargi, Inwestycje, Zamówienia

Posiadamy certyfikat: