Nowy rok, nowe ceny

Z początkiem nowego roku można spodziewać się podwyżki cen niektórych towarów, które będą spowodowane głównie rządowymi manipulacjami przy akcyzie.

Od 15 styczna 2007 r. wzrośnie akcyza na tytoń. Paczka papierosów będzie kosztowała średnio o 50-70 gr więcej niż dotychczas. Wzrost ceny tytoniu spowodowany jest m.in. roszczeniami Brukseli, która ma za złe, że polskie stawki są wciąż dużo niższe niż na Zachodzie. Nie zmieni się natomiast akcyza na wódkę. Rząd nie podniesie także podatku na olej napędowy, gdyż jest już bardzo drogi. Podrożeje za to benzyna. Cena etyliny od 1 stycznia wzrośnie o 25 gr na litrze. Do jesieni litr benzyny może zdrożeć nawet o 60-80 gr. Od kwietnia, z powodu wyższej akcyzy, litr LPG zdrożeje co najmniej o 20 gr. Najwcześniej w kwietniu zmienią się też zasady opodatkowania samochodów, których domaga się Komisja Europejska. Jednak zanim nowy podatek wejdzie w życie, osoby kupujące samochody będą się rozliczać według przepisów przejściowych. Z kolei akcyza na auta młodsze niż pięcioletnie spadła z 27,1 do 3,1% ich wartości, a to już musi znaleźć odzwierciedlenie w spadku rynkowych cen. Ponownie wzrosną ceny działek i mieszkań, najmniej o 10-15%. O jedną trzecią może zdrożeć metr kwadratowy mieszkania w  miastach cieszących się dotąd mniejszym zainteresowaniem inwestorów, np. w Poznaniu, Łodzi i Katowicach. Ze względu na dobrą koniunkturę w budownictwie i całej gospodarce, podrożeją materiały budowlane, zwłaszcza drewno, którego ceny wzrosną o 5%. W związku z masową emigracją zarobkową polskich robotników, będą rosły także ceny wielu usług, głównie w budownictwie. Trudno przewidzieć ceny żywności. Skutki tegorocznej suszy będą odczuwalne również w 2007 r., kiedy to w sklepach zdrożeje wieprzowina.  W ciągu roku ceny schabu i szynki mają wzrosnąć nawet o 10%. Wzrostowi cen żywności sprzyjać będzie również koncentracja sieci hipermarketów. Zdrożeje również gaz, lecz nie wiadomo o ile. Wyższe taryfy zostaną zatwierdzone, bo od 2007 roku Rosjanie sprzedają nam gaz po dużo wyższych cenach. Od początku stycznia zdrożeje też prąd - najwyżej o 5,1%. W przyszłym roku powinny za to spaść co najmniej o kilkanaście procent ceny Internetu i telefonii stacjonarnej. Dzięki staraniom Urzędu Komunikacji Elektronicznej, TeIe2 oraz inni konkurencyjni operatorzy mają prawo do odkupienia od TP SA po ustalonej hurtowej cenie abonamentu tych klientów, którzy zdecydują się zmienić sieć. Ceny nie powinny ulec zmianie na rynku telefonii komórkowej, mimo że pojawi się na nim nowy gracz - P4. Operatorzy wirtualni, np. Cyfrowy Polsat, będą hurtowo kupować impulsy od Ery, Plusa i Idei.
Dzięki mocnej złotówce, niskiej inflacji i coraz szybciej rosnącym zarobkom zmiany cenowe mogą okazać się nieco łatwiejsze do przyjęcia, ale z pewnością nie będą one miłe.

oprac.: ef, źródło: Polityka, 2006.12.16
"Z lodówki powieje chłodem" Paweł Wrabec

Wyraź swoją opinię