Uszkodzenie azjatyckich światłowodów

Trzęsienie ziemi w Tajwanie spowodowało uszkodzenie podmorskich światłowodów i w rezultacie problemy komunikacyjne w całej Azji.

Jak donosi "Gazeta Wyborcza" we wtorek wieczorem silne wstrząsy o sile 7,1 stopnia w skali Richtera spowodowały śmierć i obrażenia ludzi oraz znacznie uszkodziły dwa z siedmiu przebiegających obok tajwańskich wybrzeży światłowodów, które obsługiwały połączenia międzynarodowe. Informacje o problemach z międzynarodową łącznością telefoniczną i internetową nadchodzą z Tajwanu, Chin, Japonii, Korei Południowej, Malezji, Singapuru i Tajlandii. W Tajwanie o połowę zmniejszyła się możliwość transferu danych. Przedstawiciele firm telekomunikacyjnych uważają, że naprawa kabli może potrwać nawet trzy tygodnie, co wiąże się z ogromnymi kosztami położenia kabla podmorskiego i ściągnięcia specjalnych statków. Niewielką poprawę łączności uzyskano dzięki wykorzystaniu m.in. satelit. Jednak ich przepustowość jest ograniczona. Podobna awaria dotknęła przed rokiem Pakistan. Jej przyczyną były problemy z zasilaniem urządzeń wzmacniających sygnał w światłowodzie. W rezultacie nieczynne były biura, linie lotnicze i organizacje płatnicze, m.in. VISA, ograniczony został dostęp do Internetu, a także odnotowano nagły spadek liczby telefonicznych połączeń międzynarodowych. Sytuacja ta była o tyle dotkliwa, że Pakistan zaczyna stawać się kolejną, po Indiach, potęgą pod względem call center. Obecnie podmorskimi światłowodami płynie większość międzykontynentalnych połączeń telefonicznych i internetowych. Zagrożenie dla kabla mogą stanowić sieci  rybackie, rzucanie kotwic, czy rekiny, dlatego umieszcza się go za pomocą specjalnego pługa na dnie, na głębokości dwóch metrów.

oprac.: ef, źródło: Gazeta Wyborcza Ogólnopolska, 2006.12.28
"Wstrząs dla światłowodów" PAWEŁ ROŻYŃSKI

Wyraź swoją opinię