Operatorzy telekomunikacyjni uważają 2006 r. za udany. Większość z nich mogła się pochwalić wyższymi przychodami. Eldorado to nie potrwa jednak zbyt długo.

Przychody rosły jedynie Netii i prawdopodobnie Telekomunikacji Kolejowej. Z zestawienia "Rzeczpospolitej" wynika, że przychody firm wyniosły 36 mld zł, czyli o 4% więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Z kolei pogorszeniu uległy ich wyniki operacyjne, ponieważ konkurencja naciska je do obniżania opłat za połączenia telefoniczne. Wzrost przychodów odnotowały natomiast sieci GSM, których przychody w roku ubiegłym wzrosły średnio o 11% - do ponad 21 mld zł. Z dobrej sytuacji na rynku telefonii komórkowej skorzystali oprócz operatorów, również współpracujący z nimi dostawcy usług międzyoperatorskich. Bardzo opłacalny był hurtowy handel połączeniami z sieci stacjonarnych do sieci komórkowych. Zarabia na tym m.in. Mediatel. Jego przychody w 2006 r. wzrosły o 179%, a w pierwszym półroczu ubiegłego roku ponad połowa jego przychodów pochodziła właśnie z hurtowej sprzedaży do dwóch operatorów: TP SA i Tele2. Wzrost przychodów o 71% zanotowała też specjalizująca się w hurcie spółka Długie Rozmowy. Jednak te profity mogą się wkrótce skończyć, bowiem Urząd Komunikacji Elektronicznej chce obniżenia hurtowych cen, co przełoży się na spadek przychodów operatorów. UKE doprowadził już do tego, by TP SA współpracowała z konkurentami, a to oznacza bitwę cenową wśród operatorów, a także mniejsze przychody z abonamentu telekomunikacyjnego i z usług internetowych.

oprac.: ef, źródło: Rzeczpospolita, 2007.03.21
"Udany rok telekomów", ŁUKASZ DEC