Gazprom przejmuje białoruski Biełtransgaz i wraca w pobliże polskiej granicy. Planuje tu budowę ogromnego magazynu gazu, a to oznacza wielkie wyzwanie dla polskiego gazownictwa.

Rządy Rosji i Białorusi podpisały w piątek wieczorem umowę na zakup 50% akcji białoruskiej firmy gazowniczej Biełtransgaz. Rosyjski koncern ma kupować przez cztery lata po 12,5% akcji białoruskiej firmy, za które zapłaci po 625 mln dol. Pierwsza partia akcji zostanie przejęta w połowie czerwca, a następna - do marca 2008 r. Ponadto, do 2011 r. będzie rosła nie tylko cena gazu importowanego z Rosji, ale także marża od hurtowej sprzedaży gazu na Białorusi. Zarówno cena gazu importowanego z Rosji, jak i marża od hurtowej sprzedaży gazu na Białorusi będzie rosła do 2011 r., co jest zapowiedzią wzrostu cen na białoruskim rynku. Rosyjski koncern podniesie do 2011 r.  opłatę za tranzyt siecią Biełtransgaz z 1,45 dol. do co najmniej 2 dol. Gazprom może przed 2011 r. w całości przejąć białoruską firmę, ponieważ w piątek Białorusini zrezygnowali ze "złotej akcji" w Biełtransgazie. Mińsk zamierza przekazać pierwszą ratę zapłaty koncernu za swoje rury na fundusz, który ma subsydiować zakupy gazu przez białoruskie firmy. Długi Białorusi za gaz mają zostać spłacone z kredytu, o który zabiega ona od rosyjskiego rządu. Porozumienia Białorusi z Gazpromem zakładają także integrację białoruskich gazociągów z rosyjskimi. Gazprom, po wchłonięciu białoruskiego gazownictwa, odbuduje swoje imperium, które stracił w 1991 r. równocześnie z upadkiem z ZSRR. Dla Polski to nie lada wyzwanie, ponieważ Gazprom poprzez Białoruś będzie miał przyczółek ekspansji w naszym kraju. Jedną  z pierwszych wspólnych inwestycji połączonych podmiotów może być budowa magazynu na 4,5-5 mld m sześc. gazu nad polską granicą, bowiem niedaleko Brześcia. Nowy magazyn miałby dwukrotnie większą pojemność od pojemności wszystkich polskich magazynów gazu. Od dłuższego czasu strony dyskutowały również na temat wznowienia transportu gazu omijającego Polskę rurą z Kobrynia do granicy ze Słowacją. Gaz z Białorusi transportowany jest także do dużego magazynu na Łotwie, który w okresie zimowym, poprzez połączenia przez Estonię, będzie zaopatrywać rurę rosyjsko-niemiecką ciągnącą się przez Bałtyk.

oprac.: ef, źródło: Gazeta Wyborcza, www.gazeta.pl, 2007.05.20
Gazprom stanął u granic Polski, Andrzej Kublik, "Biełorusskije Novosti"