Archiwum |
Zakwestionowana legalność powołania szefowej UKE
Wczoraj Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uchylił karę nałożoną przez UKE na Telekomunikację Polską, która dotyczyła 100 mln zł za nierozdzielenie na czas Neostrady od usługi abonamentowej. Jednym z powodów uchylenia decyzji UKE było "rażące naruszenie prawa poprzez sprzeczne z prawem powołanie prezesa UKE". Premier Jarosław Kaczyński miał powołać Annę Streżyńską na stanowisko szefa UKE, pomimo braku jej rekomendacji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. TP przez wiele miesięcy kwestionowała legalność powołania szefowej UKE. Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE, jest zaskoczony decyzją sędziów i jak powiedział "- Ten sam sąd wcześniej nie podzielał argumentów Telekomunikacji Polskiej". Z decyzji zadowolony jest Maciej Witucki, prezes TP. Powiedział m.in., że "bardziej niż sam fakt uchylenia decyzji UKE istotna jest argumentacja podana przez sąd. Najpierw bowiem Komisja Europejska, a teraz niezawisły polski sąd potwierdziły fakt, że dostęp szerokopasmowy do internetu nie podlega regulacjom". Poza argumentem o nielegalności powołania Anny Streżyńskiej na prezesa UKE, sędziowie uchylili karę dla TP również z dwóch innych powodów: naruszenia przepisów kodeksu postępowania administracyjnego i jednego z artykułów Prawa telekomunikacyjnego. Sąd uważa, że UKE nie dopełnił procedury, ponieważ nie dokonał odpowiedniej kontroli przed nałożeniem kary. Wyrok SOKiK-u nie jest prawomocny. Wyraź swoją opinię
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników vortalu 9477.pl. TAI nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie regulamin, zawiadom nas o tym. |
Panel KlientaOferty usług
|