|
UKE za natychmiastową egzekucją kar
Urząd Komunikacji Elektronicznej chciałby móc wywierać większy, niż dotychczas nacisk na TP SA m.in. do natychmiastowej egzekucji nakładanych kar. Konkurencja jest temu przychylna, chociaż ma pewne obawy.
Komitet Rady Ministrów omówi w środę projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego, dający rygor natychmiastowej wykonalności karom nakładanym na operatorów przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Chodzi o setki milionów złotych z kont firm telekomunikacyjnych, które obecnie nie muszą płacić kar, ponieważ od decyzji UKE mogą odwoływać się do sądów. Jak powiedziała Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w ostatnim czasie UKE nałożył na Telekomunikację Polską karę w wysokości około 440 mln zł, ale TP SA odwołała się od wszystkich decyzji, unikając jej zapłacenia. Stąd pomysł, by kary były natychmiast egzekwowane. Operator miałby je wpłacać do depozytu sądowego i jeżeli sąd uchyliłby karę, mógł ją odzyskać. Opinie prawników różnią się co do zawiązywania rezerw finansowych przez telekomy na nałożone kary. Rezerwa miałaby negatywny wpływ na ich wyniki finansowe, a tym samym na kurs akcji spółek telefonicznych notowanych na giełdzie, jak TP, czy Netia. TP nie zawiązywała rezerw na najwyższe z nałożonych na nią kar, ponieważ ma nadzieję na wygraną w sądzie sprawę. Natomiast Tele2 zapłaciło już 1 mln zł kary za nadużycia przy zawieraniu umów z abonentami. Do pozostałych ukaranych operatorów należą: GTS Energis - 500 tys. zł i Polkomtel - 300 tys. zł. Jerzy Trzaskowski z Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, która zrzesza alternatywnych operatorów, uważa, że "trzy procent rocznych przychodów może doprowadzić do zniszczenia firmy". Dodał, że "kilkadziesiąt milionów byłoby uzasadnione i w takim wypadku UKE powinien mieć nawet prawo nakładania kar aż do skutku, czyli dopóki decyzja nie zostanie zrealizowana". Z kolei Piotr Nesterowicz, dyrektor generalny Tele2, ocenia, że "byłoby korzystne dla rynku, gdyby UKE otrzymał skuteczniejsze narzędzie dyscyplinowania operatorów. Ale to nakłada na urząd poważną odpowiedzialność. Jeśli kara nie byłaby uzasadniona, budżet państwa byłby narażony na pozwy odszkodowawcze".
oprac.: ef, źródło: Rzeczpospolita, 2007.03.12 "Rząd kręci grubszy bat na TP SA", Łukasz Dec
Wyraź swoją opinię
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników vortalu 9477.pl. TAI nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie regulamin, zawiadom nas o tym.
|
Posiadamy certyfikat:
|