Germanos pozywa agentów Polskiej Telefonii Cyfrowej do sądu i zapowiada kolejne, pozwania agentów i właścicieli punktów sprzedaży, którzy zostali podkupieni.

Grecy twierdzą, że agenci PTC podkupowali punkty sprzedaży, które należały do jego sieci.  Ich zdaniem operator mógł zachęcać pozostałych agentów do rozbioru sieci sprzedaży należącej do Germanosa. Zarzuca on m.in. Eurotelowi nieuczciwą konkurencję i spowodowanie wymiernych strat finansowych. Pozew przeciwko giełdowej spółce ma zostać złożony jeszcze w tym tygodniu. Grecy uważają, że mają mocne dowody przeciwko nieuczciwym konkurentom. W ich posiadaniu są pisemne oferty składane przez agentów właścicielom punktów sprzedaży, które należały do sieci Germanosa. Proponowali oni m.in. wypłatę prowizji agencyjnej pełnej wartości wraz z dodatkowym bonusem w wysokości 50 tys. zł. Germanos i PTC mogą jednak zakończyć sprawę polubownie. Grecy bowiem nadal chcieliby sprzedawać w swoich salonach usługi Ery. Operator musiałby zgodzić się na powstanie sieci multidilerskiej w Polsce. Od maja sieć Germanosa będzie bowiem oferowała usługi sieci Play. Czwarty operator nie jest temu przeciwny, natomiast PTC nie jest obecnie zainteresowana powstaniem takiej sieci. Operator, dzięki punktom sprzedaży Germanosa, miał 40% sprzedaży usług kontraktowych i 30% usług przed-płaconych. Rozstanie się z Germanosem stanowiłoby dla PTC spore ryzyko, tym bardziej, że zdaje on sobie sprawę z fikcji, jaką jest szybkie odbudowanie własnej sieci oraz jej utrzymanie, dlatego niewykluczone, że przyjmie propozycję Greków.

oprac.: ef, źródło: Puls Biznesu, 2007.03.13
"Grecy ścigają dilerów", Marcin Kuśmierz