Tele2 i PTC utrudniają odejścia abonentom

"Rzeczpospolita" podaje, że Tele2 i Polska Telefonia Cyfrowa utrudniają swoim klientom rezygnację z usług strasząc ich umieszczeniem na czarnej liście dłużników, jeżeli nie zapłacą naliczanych należności.

Kłopoty mają przede wszystkim ci spośród klientów Tele2, którzy chcą telefonicznie rozwiązać umowę z operatorem. Wielu z nich nie wie, że wypowiedzenie powinno być złożone pisemnie i wysyłane najlepiej listem poleconym. O formie wypowiedzeń abonenci nie są bowiem informowani przez konsultantów. Co więcej, wysłanie wypowiedzenia nie jest równoznaczne z zakończeniem otrzymywania rachunków. Gdy Tele2 otrzyma list np. 1 października, umowa przestanie obowiązywać dopiero pod koniec listopada. Klienci muszą pamiętać, że operator nie może wymusić egzekucji należności przez komornika bez prawomocnego wyroku sądowego.
Utrudnienia w rozwiązaniu umowy napotykają również klienci PTC, operatora Ery, który twierdzi, że uzupełniony przez nią w marcu regulamin nie uprawnia klientów do wypowiedzenia kontraktu bez poniesienia konsekwencji w postaci egzekwowanych kar umownych. Tymczasem art. 59 ust. 2 prawa telekomunikacyjnego, mówi, że abonent musi zostać poinformowany o każdej zmianie w regulaminie i otrzymać przypomnienie, że może wypowiedzieć umowę, gdy nie zgadza się na zmiany - nie płacąc kary umownej.
Klientów broni Urząd Komunikacji Elektronicznej. Spór ma zostać ostatecznie rozstrzygnięty na drodze sądowej, ale nie jest znana data rozprawy. Zdaniem Jacka Strzałkowskiego, rzecznika UKE, sprawą powinien zainteresować się także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Klienci boją się bowiem znaleźć na czarnej liście dłużników. Marek Woźniak, dyrektor działu windykacji PTC, twierdzi, że nie stanie się tak bez wcześniejszego wyroku sądu. Nie oznacza to jednak, że klient nie trafi do rejestru biur informacji gospodarczej, gdyż może do niego zostać wpisana wierzytelność sporna. Wpis może zostać zakwestionowany przez dłużnika poprzez pisemne zgłoszenie zarzutu wierzycielowi.

oprac.: ef, źródło: Rzeczpospolita, 2007.09.11
"Operatorzy zatrzymują na siłę abonentów", Michał Kosiarski