Internauci łapani w sieć przez operatorów

Dostęp do sieci internetowej wciąż tanieje. Operatorzy, którzy go oferują zabiegają  o kolejnych internautów, tym bardziej, że w Polsce tylko 40% dorosłych Polaków ma w domu połączenie z internetem.

Promocja goni promocję, a reklamy operatorów proponujących tani dostęp do internetu zamieszczane są w prasie, na billboardach i w telewizji. Internet tanieje, ponieważ zwiększa się liczba jego dostawców. Znaczącą była ubiegłoroczna decyzja Urzędu Komunikacji Elektronicznej pozwalająca operatorom alternatywnym na oferowanie internetu na łączach Telekomunikacji Polskiej. Rewolucję wywołała jednak kolejna decyzja UKE, zgodnie z którą TP musiała rozdzielić usługi głosowe od internetu. Od tej pory abonenci mogli legalnie rezygnować z usługi Neostrady TP bez ponoszenia jakichkolwiek kar. Większość spośród klientów TP, którzy zdecydowali się zmienić operatora, przeszła do Netii, a kilka tysięcy do GTS Energis. Netia jednak nie była przygotowana na tak dużą liczbę klientów, co spowodowało miesięczne oczekiwania klientów na podłączenie ich do  internetu. Fakt ten nie zniechęcił innych operatorów do podejmowania podobnych działań, a ewentualnych użytkowników do szukania alternatywnego dostępu do sieci. Konkurencja powiększyła się w czerwcu o Tele2. Jej usługa kosztowała od 15 zł miesięcznie (przez pół roku za szybkość 1 Mb/s w kontrakcie na trzy lata), a najdroższy pakiet - 154 zł miesięcznie za szybkość 6 Mb/s przy umowie na rok (w pierwszym miesiącu usługa kosztowała 55 zł). Na jej ofertę odpowiedziała Netia proponując promocję, w której pierwszy rok użytkowania był bezpłatny, a po tym okresie czasu klient płacił 49 zł. Umowa musiała jednak zostać zawarta na trzy lata. W przypadku dwuletniej umowy, darmowy dostęp do sieci był możliwy przez sześć miesięcy, a przez pozostałe miesiące koszt wynosił 59 zł. Walkę o klienta podjął też Dialog z promocją: "Połowę taniej i dwa razy szybciej". Klienci, którzy wybierają ofertę 512 kbit/s i 1 Mbit/s otrzymują przez połowę czasu trwania umowy podwójną szybkość oraz obniżony o połowę abonament telefoniczny. Swoją ofertę zaprezentował też GTS Energis. Umowa klienta na szerokopasmowy internet nie przewiduje długoterminowych zobowiązań i można z niej w każdej chwili zrezygnować nie płacąc kar.  Na rynku tym pojawili się też ze swoimi ofertami wszyscy operatorzy komórkowi z wyjątkiem Playa, którzy zaproponowali mobilny internet z laptopem. Kolejnej promocji można spodziewać się ze strony Tele2, a usługę internetową chcą zaoferować tacy gracze, jak: eTel Polska, Intertele, Exatel, e-Telko i Długie Rozmowy.

oprac.: ef, źródło: Gazeta Wyborcza Ogólnopolska, 2007.09.19
"Coraz łatwiej wejść do sieci", PRZEMYSŁAW POZNAŃSKI