Samsung od Armaniego

Wielcy kreatorzy mody zaczynają projektować telefony komórkowe. Są już LG Prada i Nokia Versace. Wczoraj został zaprezentowany Samsung projektu Giorgia Armaniego.

Telefon komórkowy Samsung-Armani miał wczoraj swoją mediolańską premierę. Produkt ten ma być prawdziwym obiektem pożądania. W Europie będzie sprzedawany od listopada, a kupić  będzie go można w butikach Armaniego i sklepach z akcesoriami telekomunikacyjnymi. Nie jest jeszcze znany koszt gadżetu, ale prawdopodobnie nie przekroczy 2 tys. złotych, ponieważ po niższej cenie można nabyć telefon Prady i iPhone Apple. Szaro-czarny Samsung-Armani z dyskretnym połyskiem nie spotkał się jednak z powszechnym zachwytem. Posiada skórzane etui i pudełko zawinięte w czarny papier z białymi literkami logo Armaniego. Jest jedynie poprawionym modelem Samsunga SGH-P520. Coraz częściej producenci komórek, w trosce o ciekawy design, nawiązują współpracę  ze światowymi projektantami mody. Przykładem jest współpraca Nokii z Donatellą Versace. LG Prada dostępna jest w polskiej Erze, dlatego prawdopodobnie Samsunga Armaniego również będzie można kupić w naszym kraju. Projekty komórek z pracowni mody nie są jednak gwarancją sukcesu, o czym może świadczyć projekt Dolce & Gabbana dla Motoroli, który nie uratował producenta przed utratą udziałów rynkowych. Jego deską ratunkową okazał się model Razr. Matta Lewis, dyrektor działu badań w firmie ARC Chart, twierdzi, że w 2010 roku rynek telefonów z logo słynnych projektantów będzie miał 23 mln klientów. Uważa też, że to model telefonu, a nie jego funkcje będą zachęcały do nabycia. Podobne wnioski płyną z badań AJ. D Power and Associates, według których dla 19% klientów operatorów telefonicznych marka i typ telefonu są argumentem przesądzającym o zakupie. Zdaniem Armaniego, wczorajsza premiera jest początkiem dłuższej współpracy z Samsungiem, gdyż ma dla niego projektować także inny sprzęt elektroniczny, m.in. nowy telewizor z ciekłokrystalicznym ekranem. Należy jednak pamiętać, iż zbyt duża liczba designerskich produktów powszednieje, a tym samym zniechęca do płacenia za nie zawrotnych sum pieniężnych.

oprac.: ef, źródło: Rzeczpospolita, 2007.09.25
"Kreator w zasięgu ręki", Danuta Walewska