E-sklep nie przyjmie zwrotu każdego zakupionego towaru

Dokonując zakupu w sklepie intenetowym można w ciągu dziesięciu dni odstąpić od umowy, ale nie w przypadku wszystkich artykułów. Za przesyłki płaci kupujący.

W ciągu dziesięciu dni internetowy konsument nie podając przyczyny może odstąpić od umowy wysyłając e-sklepowi pisemne oświadczenie. Sprawy te regulowane są przez ustawę o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU z 2000 r. nr 22, poz. 271 ze zm.) - informuje "Rzeczpospolita". Prawo przewiduje, że to, co świadczyły strony, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Wątpliwości co do tego mają księgarze i sprzedawcy sprzętu RTV. Coraz częściej zdarza się bowiem, że książki są odsyłane, a widać, że były skanowane lub kserowane, podobnie jak np. telewizory, potrzebne np. na jedną imprezę. Paweł Litwiński z Kancelarii Traple Konarski Podrecki, współautor książki "Prawo Internetu" twierdzi, że "- Przy korzystaniu z książki przez jej skopiowanie ocena zależy od stopnia zużycia samej książki. Wydaje się, że odstąpienie od umowy i zwrot książki będą dopuszczalne, dopóki nie jest ona uszkodzona albo nadmiernie zniszczona. Gdy jest inaczej, sprzedawca może odmówić przyjęcia rzeczy albo zażądać zapłaty za jej zużycie". Również sklep internetowy powinien przyjąć zwrot telewizora mimo pewnych podejrzeń. Koszt przesyłki towaru w obie strony ponosi konsument. Internauci powinni pamiętać, że nie każde okazje cenowe są opłacalne. Odmienne zasady panują bowiem na rynku amerykańskim i unijnym, w tym polskim, dlatego przed zakupem produktu drogą internetową warto poznać zasady składania reklamacji i dokonywania zwrotów. Nie zawsze wirtualne sklepy przyjmują zwroty w ciągu dziesięciu dni bez podania przyczyny. Jest tak w przypadku umów dotyczących nieruchomości, z wyjątkiem najmu, zawieranych przez telefon z operatorami telekomunikacyjnymi, czy w przypadku sprzedaży na aukcji, np. na Allegro. Odstąpienie od umowy nie dotyczy też np. programów komputerowych i nagrań audio-wideo bez oryginalnego opakowania. (F)

oprac.: ef, źródło: Rzeczpospolita, www.rp.pl, 2008.01.12
"Nie każdy kupiony towar wolno oddać do e-sklepu", Michał Kosiarski