dzisiaj: 02-05-2024,  imieniny 
 

Firmy i produkty
  • informacje o:
  • firmach
  • instytucjach
  • produktach

Przetargi
  • wyniki
  • inwestycje
  • dotacje
  • raporty

Wzory pism PITy
  • podatkowe
  • księgowe
  • skarbowe
  • umowy

Bazy danych
  • pudełkowe
  • statyczne
  • dynamiczne
  • aktualne

Telemarketing
  • infolinie
  • leady handlowe
  • badania CATI
  • ankietowanie

Informator miejski
  • instytucje
  • urzędy
  • kina
Co:
Gdzie:
Branża (wybierz) lub słowo
Województwo, miejscowość, ulica
np: Wielkopolskie, Poznań, Nowowiejskiego

UE popiera budowę gazociągu północnego


Rosyjsko-niemiecki projekt budowy gazociągu jest dla Unii potrzebną i w pełni popieraną inwestycją. Polska przekonuje, że bałtycka rura będzie zagrożeniem ekologicznym.

 

Początek budowy gazociągu północnego przewidziany jest pod koniec roku, a w 2010 r. rosyjski gaz popłynie do Niemiec. Polityczny sprzeciw Polski w sprawie tej inwestycji nie spotkał się ze zrozumieniem UE - pisze "Rzeczpospolita". Nasz kraj zwraca obecnie uwagę na zagrożenie ekologiczne wynikające z zalegających na dnie morskim pozostałości z okresu II wojny światowej. Wczoraj debatowano na ten temat w Parlmencie Europejskim. Andris Piebalgs, unijny komisarz ds. energii, powiedział, że już w 2006 r. UE zaliczyła gazociąg północy do tzw. projektów europejskiego znaczenia, które mogą być finansowane z unijnego budżetu. Podkreślił też rosnące zapotrzebowanie Unii na gaz, które ma zaspokoić gazociąg na dnie Bałtyku, a także pomóc w ograniczeniu emisji CO2 i dać nowe miejsca pracy. Budowa gaząciągu jest więc zarówno pod względem politycznym, jak i gospodarczym w pełni popierana przez Brukselę i wiekszość krajów Unii. Wątpliwość budzi natomiast wpływ budowy gazociągu na środowisko. Zdaniem niektórych ekspertów, na których powołuje się m.in. Marcin Libicki, eurodeputowany PiS, zagrożenia mogą wynikać z pozostałościami z II wojny światowej. Pełny raport w tej sprawie ma przygotować do czerwca Komisja Petycji PE. Własną ocenę wpływu na środowisko mają też przedstawić inwestorzy. Od raportu i oceny będzie zależało wydanie zgody na budowę gazociągu. Do innej wady projektu należy też jego rosnący koszt budowy szacowany obecnie na 12 mld euro, a trzeba pamiętać, że zapłacą za niego wszyscy konsumenci unijni. Projekt budowy realizowany jest przez spółkę Nord Stream, należącą do rosyjskiego Gazpromu oraz niemieckich firm BASF i E.ON. Alan Riley, ekspert brukselskiego instytutu CEPS, ostrzegał, że Nord Stream będzie w przyszłości wykorzystywać swoją dominująca pozycję, dlatego sprawą powinna zająć się KE.(I)


oprac.: ef, źródło: Rzeczpospolita, www.rp.pl, 2008.01.30
"Unia chce gazu z Rosji", Anna Słojewska

Dodaj Firmę do bazy

Panel Klienta

login
hasło

Serwis Przetargowy

 

Przetargi, Inwestycje, Zamówienia

Posiadamy certyfikat: